Boże jaki ja jestem samotny. Siedzę właśnie na fotelu z kubkiem gorącej Herbaty i patrze przez okno na deszcz. On tak równomierni i ostro pada. Budynki pod jego wpływem zmieniają kolory na bardziej ciemne, smutniejsze. Brakuje mi tu kogoś obok, kto wniósłby barwy do mojego samotnego życia. Ale jestem chyba zbyt beznadziejny, żeby ktokolwiek chciał się mną zainteresować. A ten chłopak z mojego snu, może jednak nie istnieje.
~Roxar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz