poniedziałek, 21 stycznia 2013

15. Roxar

Miałem przepiękny sen. Byłem kochany i kochałem. Nie wiem  niestety kto to był. Ale wiem, że gdzieś już go widziałem. Jego twarz. Poza tym to udowodnione, że we śnie nie można zobaczyć twarzy której się do tej pory nie widziało. Kiedy rano obudziłem się po tym wszystkim, dostałem twórczego kopa. Narysowałem całą serię rysunków z nim. On był idealny w każdym calu. A to były również moje najlepsze rysunki, schowałem je wiec do ulubionej teczki. Potem przejrzałem książkę telefoniczną i stwierdziłem, że chciałbym się zobaczyć z Spikiem i Anastasiejiem. Tak też się z nimi umówiłem. 

~Roxar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz