wtorek, 15 stycznia 2013

7. Miguel

Kurcze, młody się chyba skapnął, że go śledzę. Muszę powiedzieć psychologowi, żeby się tym nie przejmował. Jeśli dobrze pójdzie będę mógł to ciągnąć jeszcze z tydzień a potem do niego pójdę. Żona dała mi przecież tylko tydzień na wyniesienie się z domu, bo okazało się, że nowy kochanek to dla niej ten jedyny i mąż jest teraz zły i mam się tak o, po prostu wynieść. Byłem wtedy strasznie wkurwiony. Wszystko zacząłem sobie planować i ostateczny termin to będzie Piątek.

~Miguel

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz