poniedziałek, 28 stycznia 2013

20. Ren

Mam dosyć. Dosyć. Nie dobrze mi, chce umrzeć. Przez niego wracają do mnie sceny z dzieciństwa. A jedyne pytanie jakie mi się nasuwa to: Dlaczego Bóg mnie aż tak nienawidzi? Dlaczego każde mi przez te wszystkie rzeczy przechodzić? Siedziałem sobie dzisiaj spokojnie na kanapie, a kiedy on wrócił, oczywiście pijany, rzucił się na mnie jak dzikie zwierze. Było by jak w dzieciństwie, tylko brakowało matki kręcącej wszystko kamerą. Nienawidziłem jej za to że pozwala ojcu ze mną spółkować. Potem Miguel zaniósł mnie do łóżka i o dziwo przytulił mnie i szepnął do ucha: "przestań już płakać". Po czym dał mi całusa w policzek i zasnął. Byłem bardzo zdziwiony i nie wiedziałem o co chodzi.

~Ren

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz